Szwów wchłanialnych można używać w wielu procedurach medycznych, od szycia ran po operacje plastyczne. W przeciwieństwie do tradycyjnych szwów, w przypadku wchłanialnych nie ma potrzeby ich usuwania, ponieważ po pewnym czasie rozpuszczają się same w organizmie. Jakie są przykłady procedur medycznych, w których szwy wchłanialne są wykorzystywane? Przeczytaj dalej, aby się tego dowiedzieć!
Proces wchłaniania i rozkładu szwów w organizmie – jak to działa?
Po każdej operacji chirurgicznej mamy szwy, które pomagają zszyć i zabezpieczyć ranę przed infekcjami. Ale co dzieje się z nimi dalej? Jak organizm radzi sobie z tym czasowo ograniczonym elementem w swoim wnętrzu?
Zwykle po około 10 dniach szwy zostają usunięte przez chirurga, ale w tym czasie organizm bierze na siebie dużo pracy. Komórki układu odpornościowego (głównie makrofagi) oczyszczają ranę z martwych tkanek i bakterii, a następnie wchodzą w interakcję z wbudowanymi szwami. Na szwach tworzy się warstwa tkanki łącznej, która po 6-8 tygodniach pozwala na ich rozkładanie i wchłanianie przez organizm.
Szyjemy, któż nas zrozumie? Szwy wchłanialne w medycynie
Słowo szwy może kojarzyć nam się z zakładaniem blizn po skaleczeniach z piłki nożnej. Ale szwy, o których teraz będzie mowa, mają znacznie poważniejsze zastosowanie – są stosowane w różnych procedurach medycznych. Szwy wchłanialne to jedna z takich praktyk, które coraz częściej zyskują na popularności.
Szmery po zabiegu chirurgicznym często sprawiają niepotrzebne i bolesne dolegliwości. Dlatego coraz częściej stosuje się szwy wchłanialne, które nie wymagają kolejnego bolesnego zabiegu usuwania ich. Ich zastosowanie jest różnorodne – od zabiegów związanych z chirurgią plastyczną po operacje ginekologiczne. Jakie jeszcze procedury medyczne mogą korzystać z tego lekkiego i nieinwazyjnego rozwiązania?