Najczęściej planując remont, lub wykańczając mieszkanie czy dom w stanie developerskim, kolor ścian dobieramy wg nieco abstrakcyjnych kryteriów, jak np. kolor posiadanego stolika, czy firan
Oczywiście nikt nie broni stosowania takiego klucza doboru barw, natomiast warto mieć świadomość, że barwy – zwłaszcza w dużej ilości (czyli takiej jak powierzchnie ścian w domu) mają wpływ na nasze nastroje, potrafią działać pobudzająco lub uspokajająco… Zanim więc postanowisz pomalować ściany sypialni w kolorze krwistej czerwieni – przeczytaj i przemyśl raz jeszcze dobór koloru.
Kolory wpływają na nasze nastroje w relatywnie niewielkim, acz znaczącym stopniu. Do wszystkiego zresztą można się przyzwyczaić i nawet ostre barwy w sypialni z czasem się spowszednieją i przestaną razić. Niemniej nie ma sensu walczyć z naszą naturą i prościej będzie od razu dobrać barwy współgrające z przeznaczeniem pomieszczenia, co będzie korzystne dla domowników oraz gości.
Biały
Biel oddaje optymizm i równowagę. Jest też zarazem najbardziej uniwersalnym z kolorów – jeśli nie wiesz jaki kolor wybrać do danego pokoju, biały nigdy nie będzie złym wyborem. Nadaje się nieźle do salonu oraz pomieszczeń sanitarnych. W sypialni może trochę rozpraszać, nie będzie też odpowiedni do pokoju dziecięcego.
Czerwony
Ostatnio dość modna, ostra barwa. Ma mocny charakter, stąd nie nadaje się do pomieszczeń w których chcemy się zrelaksować. W salonie jego użycie jest kontrowersyjne – ja z racji mocy odradzałbym tu jego wykorzystania.
Czerwony kolor sprawdzi się w przedpokoju oraz pomieszczeniach gdzie wykonujemy jakiś wysiłek (np. siłownia), można go też wykorzystywać jako element dodatkowy w większej kompozycji kolorów (mówiąc np. o płytkach łazienkowych).
Niebieski

Idealny do sypialni i w zasadzie tylko do niej. Uspokaja, odpręża, pomaga zasnąć i łagodnie się obudzić. Warto popracować nad odcieniem – zbyt ciemny niebieski będzie nieco przytłaczający, zbyt jasny nie da też odpowiedniego efektu. Dobrze jest sypialnię ogólnie komponować w błękitach, uzyskując tym samym odpowiednią harmonię.
Zielony
Dla fanów natury sprawdzi się w sypialni i pokoju dziecięcym. Zieleń jest dość uniwersalna, ale znów wymaga odpowiedniego doboru odcienia. Jeśli mamy stresującą pracę, można pokusić się o wykorzystanie zielonego w salonie – działa bowiem kojąco i relaksująco.
Żółty
Dobry do jadalni – w żywej tonacji poprawi apetyt. Dość mocno przyciąga uwagę, lepiej więc nie stosować go w pomieszczeniach, w których spędzamy dużo czasu – w skrajnym przypadku może nas przyprawiać o bóle głowy… Stąd też lepiej unikać go w pokoju dziecięcym (gdzie niestety często jest stosowany…)
Pomarańczowy
Pomarańcz to kolor akcji! Używajmy go w pokoju do ćwiczeń, przedpokoju, można też rozważyć kuchnię.
Sypialnia i łazienka zdecydowanie odpadają.
Użyj wyobraźni…
Barwy mają nam pomagać w budowaniu nastroju i realizowaniu celów do jakich przeznaczone są dane pomieszczenia. Nie bój się więc zaszaleć – nie wszystkie pokoje muszą być w jednorodnej tonacji – tak byłoby zwyczajnie nudno!

Z drugiej strony dobrze jest też dobrać jedną barwę dodatkową, taką która będzie się przewijać w całym domu. Barwa ta może być ostra, będzie przecież tylko dodatkową nutą nadającą szyk i harmonię w całym domu czy mieszkaniu. Może pojawiać się w płytkach ceramicznych w łazience, dodatkach w salonie czy np. falbanach na kuchennej firance.
Puść wodze fantazji i dobierz kolory, które sprawią że każdy powrót do domu będzie dla Ciebie przyjemnym doznaniem. Powodzenia!