W dzisiejszych czasach, kiedy mamy wolny rynek i funkcjonujące na nim dziesiątki tysięcy różnych, większych i mniejszych firm praktycznie wszystko możemy zamówić. Przekonałem się o tym podczas przeprowadzania remontu w moim mieszkaniu w zeszłym miesiącu. Z uwagi na fakt, że remont odkładaliśmy z żoną już od ponad 2 lat, koniecznością było przeprowadzenie kompleksowego remontu – zaczynając od łazienki, przez kuchnię, przedpokój po sypialnię, salon i balkon. Muszę przyznać, że wstępny kosztorys który otrzymaliśmy od kilku firm zajmujących się tego typu remontami całkowicie powalił nas z nóg – kwoty, które zostały podane musielibyśmy spłacać przez dobrych kilka lat!
W związku z tym, że mi akurat zbliżał się w pracy tak zwany wolny miesiąc – czyli wakacyjny miesiąc w którym nasza fabryka całkowicie przestaje funkcjonować, zatrzymywana jest produkcja i do pracy wkraczają firmy sprzątające i remontujące, podjęliśmy decyzję, że kompleksowym remontem zajmę się ja sam. Dzięki temu nie tylko miałem ciekawe zajęcie na ponad 3 tygodnie, ale równocześnie kwoty samego remontu były zdecydowanie niższe niż proponowane nam kosztorysy – koszty związane były bowiem jedynie z materiałami i narzędziami (które i tak w większości na czas remontu udało mi się pożyczyć od znajomych). Materiały natomiast musiałem rzecz jasna nabyć z różnych sklepów, w większości do owych materiałów zaliczały się różnego rodzaju farby, lakiery, blachy perforowane, płytki, deski itp.
Ponieważ moja żona jest dekoratorką wnętrz, to ona we własnym zakresie zajęła się zaprojektowaniem wyglądu naszego mieszkania po remoncie. W związku z tym, że ostatnio w pracy jeden z klientów chciał, aby jak najwięcej elementów w jego mieszkaniu to blachy perforowane, jej samej pomysł ten bardzo się spodobał a efekt wizualny po przeprowadzonym projekcie i remoncie jeszcze bardziej zachwycił. Okazało się, że blachy te mają bardzo szerokie zastosowanie – w naszym mieszkaniu ich zastosowanie można podzielić na małe i duże powierzchnie.
Do małych powierzchni, na których wykorzystałem różnego rodzaju, koloru i w różnych wzorach blachy perforowane można zaliczyć łazienkę oraz kuchnię. W łazience na przykład postanowiliśmy zamontować składaną i chowaną barierę ochronną, dzięki której kiedy przyjedzie do nas moja teściowa, mająca problemy z poruszaniem się będzie mogła bezpiecznie i samodzielnie wchodzić i wychodzić z wanny. Oprócz tego wykorzystaliśmy je do stworzenia efektywnego obramowania znajdującego się w łazience lustra.
W kuchni owy materiał wykorzystaliśmy do wypełnienia szpar pomiędzy kuchnią, zlewozmywakiem oraz ścianami, które wynikają z dziwacznych ścięć ścian, charakterystycznych dla mieszkań w naszym bloku. Oprócz tego, żona odnowiła kontakty z jednym z wykonawców u którego zamówiliśmy kilkanaście elementów wyposażenia kuchni wykonanych właśnie z tego materiału – w ten sposób zakupiliśmy na przykład pojemniki na kawę, sól, pieprz czy cukier oraz stojak na sztućce i noże.
Blachy perforowane zastosowaliśmy również w przedpokoju oraz wszystkich pokojach, gdzie wprowadziliśmy specjalne zabudowanie grzejników, które bardzo efektywnie komponuje się z jasnym kolorem ścian oraz wszystkimi meblami, które porozmieszczane są po pokojach. Zastosowując specjalną, kilku centymetrową przerwę między grzejnikiem a blachą udało nam się wykorzystać ładną zabudowę również do celów bezpieczeństwa – dzięki temu w przyszłości nasze dzieci nie poparzą się gorącymi grzejnikami, które zakryte będą zimną blachą.
To jedynie część z możliwości jakie niosą za sobą tytułowe blachy perforowane – które na pierwszy rzut oka wydają się przecież mało praktyczne. Efekt jaki udało nam się uzyskać po skończeniu remontu jest naprawdę piorunujący – warto czasami dać ponieść się wyobraźni i trochę poeksperymentować!